AKTUALNOŚCI

Aktualności

/ Polska

Zwrot akcji na finiszu. Keskari triumfuje w LOTOS Polish Open

Niemiec Martin Keskari niespodziewanie zwyciężył w LOTOS Polish Open, wygrywając zaledwie, i aż, jednym uderzeniem. Końcówka zawodów obfitowała w zwroty akcji.

Lider z dnia poprzedniego Stephan Gross popełnił jeden błąd, który kosztował go bardzo wiele. Przed 18. dołkiem miał do pozostałych zawodników dwa uderzenia przewagi. Jednak tee shot na osiemnastce zmienił wszystko. Popełnił błąd, który kosztował go naprawdę sporo. Jego piłka zamiast znaleźć się przed wodą skąd mógłby wykonać approacha na green wylądowała tuż za granicami przeszkody wodnej. Musiał się dropować, co kosztowało go jedno uderzenia, chip za wodę nie pozostawił mu łatwego putta. Odległość do dołka była spora, niestety chybił. Kiedy wszyscy zakładali już dogrywkę pomiędzy nim, a jego rodakiem Martinem Keskari, który ukończył turniej chwilę wcześniej, Gross zagrał double’a , przez co spadł na miejsce drugie w klasyfikacji generalnej.

Keskari , który zagrał dzisiaj 71 uderzeń, spokojnie czekał w domku klubowym na zejście ostatniej grupy. „Byłem niespokojny . Nie myślałem jednak o tym, że wygram bardziej liczyłem na dogrywkę. Już myślałem o tym, jak uderzę z tee”, powiedział. Keskari po pierwszej dziewiątce był na -3, odrobił jednak straty. „Kiepsko rozpocząłem, zagrałem dwa bogeye na pierwszych trzech dołkach, potem szukałem swoich szans na odrobienie strat i je znalazłem”, powiedział Niemiec. Keskari zagrał dwa birdie na pierwszych dołkach drugiej dziewiątki , a następnie jeszcze dwa na 16 i 18,to były birdie na zwycięstwo”, dodał.

23-letni Niemiec jest na drugiej lokacie w Order of Merit Pro Golf Tour. W tym sezonie zwyciężył już w dwóch turniejach z tej serii. Wszystko wskazuje na to, iż nie przyjedzie do Polski w przyszłym roku, gdyż uda mu się awansować do kolejnej ligi.

Francuz David Antonelli, dzięki drugiej rundzie zakończonej 71 uderzeniami znalazł się w czołówce zawodów. Wraz z Stephanem Grossem uplasował się na drugiej pozycji z rezultatem -4. Najniższą rundę – 69 uderzeń – rozegrał dzisiaj reprezentant Niemiec Marcel Ohorn i wraz z czterema innymi zawodnikami znalazł się na czwartej pozycji z dwoma uderzeniami starty do liderów.

W finale wystąpiło także czterech reprezentantów Polski – Ian Ashenden (PGA Polska), Mateusz Gradecki (amator) ,Mateusz Jędrzejczyk (Pro) oraz Peter Bronson (PGA Polska). Od samego początku w turnieju najlepiej radził sobie Ian Ashenden z Kraków Valley G&CC – wyniki z pierwszej i drugiej rundy sprawiły, iż w finałowej rundzie wystartował z pozycji siódmej. Dzisiejszy wynik 79 uderzeń zapewnił mu 28. miejsce. Czterokrotny mistrz Polski Mateusz Gradecki grał nieco nierówno, zwłaszcza pierwszą dziewiątkę, trzy bogeye, dwa birdie i feralny 7 dołek sprawiły, iż zakończył ją z wynikiem 42 uderzeń. I choć kolejne dziewięć dołków pokonał na -1, łączny rezultat 77 uderzeń uplasowały go na 31. miejscu. Mateusz Jędrzejczyk zakończył turniej jako 40., a Peter Bronson – 42.

Zawody LOTOS Polish Open podsumował prezes Grupy LOTOS SA Paweł Olechnowicz. „Tegoroczna edycja turnieju pokazała, że golf, podobnie jak biznes, wymaga stałego dopasowywania się do zmieniającego się otoczenia, co jak widać po wynikach turnieju udaje się tylko najlepszym. Po raz kolejny Polska stała się areną rywalizacji najlepszych golfistów z Europy. Cieszę się, że mogliśmy być powodem tej wizyty. Dla polskich reprezentantów jest to ogromna szansa, aby zdobyć bezcenne doświadczenie, które z pewnością zaprocentuje w przyszłości".

Mamy nadzieję iż kolejne zawody LOTOS Polish Open będziemy mogli oglądać już za rok.

Wyniki znajdują się tutaj

fot.www.strzalynafairwayu.pl