AKTUALNOŚCI

Aktualności

/ Polska

Koncepcja zyskanych i straconych uderzeń

Każdy naprawdę umotywowany golfista, nie mówiąc już o graczach zawodowych, chciałby znać odpowiedzi na  dwa podstawowe pytania dotyczące jego gry. Po pierwsze, co powinien polepszyć w swojej grze, aby osiągać lepsze wyniki oraz jak to zrobić.


Gra w golfa jest bardzo skomplikowana z punktu widzenia  czynników, które wpływają na jej skuteczność.
Przykładowo, gracz dobry technicznie i grający mądrze strategicznie może osiągać słabe rezultaty z uwagi na swoją psychikę, tj. nieumiejętność gry w warunkach napięcia psychicznego. Gracz doskonale przygotowany od tej strony tj. odporny psychicznie, może grać słabo z uwagi na błędy techniczne w swojej grze. I tak dalej, możliwości jest wiele.

Spójrzmy na przykład na dwóch zawodowych graczy (A i B) o takim samym poziomie przygotowania mentalnego i fizycznego i stosujących bardzo podobną i dobrą strategię gry. Jeden (gracz A) osiąga średnio wynik dzienny w turnieju na poziomie 69-70 i wygrywa, a drugi (gracz B) osiąga średni wynik dzienny na poziomie 72-73 i przegrywa. Dlaczego tak się stało? Ponieważ założyliśmy, że przygotowanie mentalne i fizyczne oraz umiejętność dobrej strategicznie gry są u nich na tym samym poziomie, więc oczywiste jest, że różnica tkwi w technice ich gry. Ale w którym jej elemencie ? Co gracz B może poprawić w stosunku do gracza A aby grać lepiej lub nawet z nim wygrać?

1. Statystyki

Każdy gracz zawodowy i niektórzy najbardziej wytrwali amatorzy prowadzą i analizują statystyki ze swoich  gier, starając się znaleźć odpowiedź na podobne pytanie tj. nad czym mają pracować, aby grać lepiej. Tych prowadzonych i analizowanych tradycyjnie statystyk jest kilkadziesiąt. Do najbardziej typowych należą -  ilość green-in-regulation, fairway hit, scrambling, ilość par, bogeyów, birdie, driving distance  itp. Niektóre programy dla zaawansowanych graczy wyliczają 20 samych statystyk ogólnych. Dochodzą do tego statystyki każdego uderzenia np. dyspersja puttingu z 3 stóp itp. itd. Na stronach PGA Tour można znaleźć kilkadziesiąt statystyk, dotyczących każdego elementu gry u czołowych zawodników. Gracze analizują te statystyki wraz ze swoimi trenerami i starają się „odgadnąć”, co różni ich grę od lepszych zawodników i co w związku z tym mają ćwiczyć.

Jednak wszystkie te tradycyjne statystyki mają jedną podstawową wadę.  Nie odpowiadają mianowicie na to najważniejsze pytanie  tj. co dany gracz powinien polepszyć w swojej grze, aby grać lepiej. Innymi słowy nie odpowiadają na pytanie, jakie statystyki najlepszych zawodników na świecie decydują o tym, że są oni najlepszymi.

  • Co w kwestii  wyniku w grze da polepszenie ilości green-in-regulation o 1 czy nawet o 2 ?
  • O ile wynik zmniejszy się jeżeli uderzymy o 15 metrów dalej driverem ?
  • O ile lepiej będziemy grali jeżeli będziemy wbijali 5% więcej puttów z dystansu do 6 stóp ?
    Itd.

Na wszystkie te pytania tradycyjne statystyki nie udzielają odpowiedzi.

2. Statystyki numeru jeden - Rory'ego McIlroya

Spójrzmy na najlepszego obecnie gracza na świecie Rorego McIlroya. W 2012 roku został pierwszy raz numerem 1 na świecie, wygrał jeden turniej Majors oraz trzy inne turnieje. Był na pierwszym miejscu w rankingu średniego najniższego wyniku (lowest scorning average) oraz w rankingu zarobków (Money list). Natomiast w najważniejszych rankingach statystyk (green-in-regulation, total driving, putting) nie był nawet w pierwszej 50 graczy. Tenże Rory McIlory zakończył roku 2014 na pierwszym miejscu w rankingu światowym.

Natomiast oto jego miejsce w różnych ważnych statystykach w 2014 roku:
- 6. miejsce w green-in-regulation (69%) , a pierwszy był Alexander Levy (81% GIR)  numer 52. na świecie;
- 3. miejsce w driving distance, pierwszy był Bubba Watson numer 4. na świecie, a czwarty JB Holmes numer 65. na świecie;
- 108. miejsce w driving accuracy, a pierwszy David Toms  numer 169 na świecie;
- 137. miejsce w puttingu od 5 do 10 stóp, a pierwszy Stuart Appleby numer 128. na świecie;
- 143. miejsce w puttingu  mniej niż 5 stóp, a pierwszy Brian Harman numer 85. na świecie;

3. Statystyki w  PGA Tour

Aby być bardziej ogólnym spójrzmy na  kilka podstawowych statystyk zwycięzców turniejów PGA Tour w latach 2004-2012 (dane według badań Marka Broadie). Otóż w statystykach niżej wymienionych zajmowali oni następujące miejsca:

  • Putting – średnio 14 miejsce w rankingach;
  • Odległość driver – średnio 26 miejsce w rankingach;
  • Dokładność driver – średnio 28 miejsce w rankingach;
  • Green-in-regulation – średnio 14 miejsce w rankingach;

 Tak więc tradycyjne statystyki nie są w stanie odpowiedzieć na kluczowe pytanie – które elementy gry danego gracza decydują o jego sukcesie lub porażce.

Weźmy następujący przykład:  Dany gracz osiąga 65% green-in-regulation, co tradycyjnie jest wskaźnikiem jakości długiej gry. To dużo czy mało? Powiedzmy, że mało i dany gracz pracuje, aby osiągnąć minimum 70% green-in-regulation. Czy to zagwarantuje mu sukces ? Jak pokazują dane powyżej nie zagwarantuje, gdyż nawet wynik 81% green-in-regulation daje Alexandrowi Levy zaledwie 52. miejsce na świecie. I tak dalej i tak dalej przykłady można mnożyć.

4. Koncepcja zyskanych i straconych uderzeń

Tego rodzaju problemy skłoniły amerykańskiego naukowca Marka Broadie do podjęcia badań, które miałyby odpowiedzieć na podstawowe i kluczowe pytanie – jaka statystyka decyduje o jakości gry zawodnika i jest najlepiej skorelowana ze światowymi rankingami? Tak więc byłaby to odpowiedź na pytanie „Co należy ćwiczyć, które elementy gry, aby osiągać lepsze wyniki ?” Swoje badania Mark Broadie przeprowadził w latach 2004-2012na kilkudziesięciu tysiącach uderzeń graczy PGA Tour i w ich rezultacie stworzył koncepcję tzw. zyskanych i straconych uderzeń, która bardzo dokładnie mierzy poziom gry danego gracza i pokazuje gdzie traci on uderzenia podczas gry, a gdzie je zyskuje w stosunku do reszty graczy.

Wspomniany powyżej numer 1 na świecie Rory McIloroy jest  według tej koncepcji na 1. miejscu w 2014 roku w Total strokes gained  (wszystkie zyskane uderzenia) oraz na 1. miejscu w Strokes gained Tee-To-Green (wszystkie zyskane uderzenia od tee shotu do greenu).
Jeżeli weźmiemy czołową dziesiątkę graczy w 2014 roku i ich pozycje w Total strokes gained  to siedmiu graczy z czołowej dziesiątki  (McIlroy, Scott, Garcia, Rose, Watson, Furyk, Stenson) jest również w pierwszej dziesiątce Total strokes gained, a Jason Day (numer 8 w światowym rankingu) zajmuje 12. miejsce. Tiger Woods w latach 2004-2009 gdy całkowicie dominował w światowym golfie , zajmował w rankingu Total strokes gained albo 1. albo 2. miejsce. Pokazuje to skuteczność i wiarygodność koncepcji  „zyskanych i straconych uderzeń” w określaniu mocnych i słabych stron gry golfistów.

Koncepcja „zyskanych i straconych uderzeń” określa, gdzie dany gracz „zyskuje”, a gdzie „traci” uderzenia w stosunku do  średniej graczy PGA Tour.  Przykładowo średnia uderzeń graczy PGA Tour do zakończenia dołka na par 4 z tee o długości 400y (ok. 370m) od dołka wynosi zgodnie ze statystykami  Marka Broadie 3,99 uderzenia.  Jeżeli dany gracz uderzył z tee na odległość 250 y (ok.230m) i trafił w fairway, to znalazł się w odległości 150 y (ok. 140m) od dołka. Z tego dystansu i z fairwaya średnia uderzeń graczy PGA Tour do zakończenia dołka wynosi 2,95 uderzenia. Gracz uzyskał więc w uderzeniu z tee wynik równy 3,99 (ilość uderzeń z tee)-2,95 (ilość uderzeń ze 150y z fairwaya)-1 (dane uderzenie)=0,04, co oznacza, że zyskał on swoim uderzeniem z tee w stosunku do średniej graczy PGA Tour 0,04 uderzenia.

Gdyby w analogicznym przykładzie uderzył on z tee 200y (ok. 180m) to uzyskałby 3,99 (ilość uderzeń z tee)-3,19 (ilość uderzeń z 200y z fairwaya)-1 (dane uderzenie)=-0,2, co oznacza, że stracił on swoim uderzeniem z tee w stosunku do średniej graczy PGA Tour 0,2 uderzenia.

Tego typu obliczeń dokonuje się również dla krótkiej gry i puttingu, a także w zależności od podłoża z którego dokonywane jest uderzenie – tee, fairway, rough, piasek. Efektem zastosowania tej koncepcji w praktyce jest doskonała znajomość przez gracza swoich słabych i mocnych stron. Gracz wie to, co powinien wiedzieć, czyli co powinien ćwiczyć więcej (gdyż tam traci uderzenia) i co może ćwiczyć mniej (gdyż tam albo nie traci uderzeń, albo wręcz zyskuje uderzenia)? Efektywność jego treningów wzrasta znacząco.

Pytanie kolejne brzmi, jak to ćwiczyć? To już drugi problem i zadanie zawodnika oraz jego trenera, aby opracować najskuteczniejsze metody treningowe tych uderzeń które wymagają poprawy.

Dostępny na rynku, bezpłatny program StrokeValue®,  oparty na koncepcji „zyskanych i straconych uderzeń” , określa po każdej grze, które z 10 elementów gry są najgorsze, a które najlepsze w stosunku do średnich PGA Tour i norm, czyli, innymi słowy, nad czym gracz powinien więcej pracować, a gdzie ma najmniej do poprawy.

Warto dodać na zakończenie, że cała koncepcja „zyskanych i straconych uderzeń”, ma zastosowanie zarówno do graczy zawodowych jak i do amatorów. Najlepsi na świecie trenerzy tacy jak Sean Foley określili koncepcję „zyskanych i straconych uderzeń” następująco: „Nareszcie wiemy dokładnie co nasi podopieczni mają trenować najwięcej”.

Krzysztof Czupryna

fot. www.strzalynafairawyu.pl